Zakochuję się w niej coraz bardziej.
Staje się wspaniałą małą damą. Rezolutną dziewczynką i cudowną kompanką do słuchania muzyki. Śmieszy ją "Hakuna Matata" z Króla Lwa i uwielbia pierogi z truskawkami. Zanim zaśnie, tańczy w łóżku dwie godziny i nuci ulubione melodie. Czasami marudzi tylko po to, żebym na nią spojrzała, żebym podeszła, przytuliła, pocałowała w czoło. Uwielbiam, kiedy widzę, jak łaknie bliskości, kiedy cichutko zasypia, słuchając bicia mojego serca. Najpiękniejsze jest to, że coraz bardziej czuję, że ona jest moja. To coraz mniej cygańskie dziecko. Podejdzie do Ciebie, pozna, ale co kilka sekund sprawdzi, czy mama wciąż jest obok. Nawet podczas zabawy wdrapuje się na kanapę, żeby poczuć choć na chwilę mamine ciepło.
Kiedyś się bałam, że miłości może mi nie starczyć. Czekałam na moment, kiedy przestanę odczuwać satysfakcję z macierzyństwa. Teraz wiem - ta miłość, to machina, której nikt nie zatrzyma. Przetrwałyśmy kolki, pierwsze zęby, kilka pobytów w szpitalu, kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt choróbsk. I wiecie co? To wszystko miało pecha, że trafiło na nas. My nie przegrywamy. Nie w tej walce. Chociaż bywa nierówna.
Czy można kochać bardziej?
Bardziej niż za bardzo?
Czy można kochać bardziej?
Bardziej niż za bardzo?
kurtka - SH
czapka - SH
szalik - SH
rajstopki - SH
sukienka - smyk
buciki - gucio shoes
Kochana - stety czy niestety, bardziej niż bardzo już się nie da :)))
OdpowiedzUsuńTeż myslę o tych bucikach na wiosnę dla juniora....polecacie?
Buziaki :*
Bardzo polecamy!
UsuńZuzia jest z tych, które dopiero uczą się chodzić i widać, że w tych bucikach (nie wiem jakim cudem!), chodzi jej się łatwiej. Buciki idealnie dopasowują się do stópki dziecka :) U nas wygrały nad wszystkimi sieciówkowymi, ślicznymi bucikami :)) Żałuję, że nie mają bucików w wersji zimowej :(
:*!