Byłam współorganizatorem tego spotkania. Teoretycznie, powinnam
się o spotkaniu wypowiadać w samych superlatywach. Na szczęście, nie mam
takiego obowiązku.
Dziewczyny, które zagościły na spotkaniu, to przemiłe osoby. Zapewniły miłą i
ciepłą atmosferę w trakcie spotkania. Widziałam się z dziewczynami pierwszy
raz, z niektórymi pierwszy raz rozmawiałam. Nie było między nami żadnych barier
komunikacyjnych. Mimo napiętego planu spotkania, który ustaliłam kilka tygodni
wcześniej... pozwoliłyśmy sobie trochę popłynąć.
Spotkanie było dopięte na ostatni guzik. Wszystko zostało zorganizowane, tak
jak z dziewczynami zaplanowałyśmy. Kilka tygodni gościłam w domu kurierów,
mieszkałam na kartonach, wysyłałyśmy maile i starałyśmy się zapewnić
dziewczynom maksymalnie dużo atrakcji, aby w przyszłości chciały spotkać ponownie.
Jak już wiecie... to było I spotkanie cyklu, a właściwie tylko zapowiedź spotkań
„Blogerki w Poznaniu”. Na spotkaniach obowiązuje całkowity zakaz wstępu dla
Panów. No, chyba, że tych najmłodszych J
Ich urokowi nie możemy się oprzeć.
Z niemiłych rzeczy... Niektórym dziewczynom nie udało się dotrzeć. Mimo, iż na
około tydzień spotkaniem wszystkie potwierdziły swoje przybycie. Wszystkie
dziewczyny miały mój numer telefonu – niestety żadna nie zadzwoniła, nie napisała
smsa. Tak naprawdę to Paulina musiała sama dociekać informacji o tym, czy dana
osoba przybędzie. We mnie gotowało się
za dużo emocji. [Jedna dziewczyna napisała maila w dniu spotkania – ok.11.00.
Spotkanie odbywało się o 12.00. ]
Czekam teraz na solidne klapsy na tyłek, za opublikowanie
takiej relacji. Pewnie nic nie rozumiem, przypadki chodzą po ludziach i zima
zaskoczyła ludzi w grudniu... Możliwe. Pewne jest to, że zachowanie tego typu
jest brakiem szacunku dla czasu organizatorów. Wychodziłyśmy z siebie i my i sponsorzy,
którzy licznie poparli naszą inicjatywę. Może mam błędne odczucia, ale jako
organizator poczułam się urażona otrzymując informacje, że uczestniczki, którym
nie udało się dotrzeć chcą otrzymać prezenty ze spotkania [wysyłka kurierem].
Jest to, w moim odczuciu, co najmniej nietaktowne. Resztę urazów zachowam dla
siebie. Albo zakopię.
Lista obecności:
Sponsorzy:
Wykazali się! Niesamowicie! I choć to nie o upominki chodziło, cudowności od sponsorów umiliły nam ten dzień i będą przypominać magię tamtego dnia.
Wykazali się! Niesamowicie! I choć to nie o upominki chodziło, cudowności od sponsorów umiliły nam ten dzień i będą przypominać magię tamtego dnia.
Agata Tarka/CzuCzu/AIM MEDIA/Bebe Club/Berney Toys/Colorful Media/Wydawnictwo Dobre Słowo/Floslek/Jestem eko/Pollena/Wydawnictwo MiND/Wydawnictwo Literackie/Wydawnictwo M, bajki dla Marysi i Alicji/mySafety/Wydawnictwo Zysk /Wydawnictwo Publicat/OmegaMed/Oleofarm
Na wiosnę kolejne spotkanie! Więcej ciepła, więcej Blogerek i większe... BOOM! (: Mam nadzieję, że uda nam się zapewnić Wam masę atrakcji – niekoniecznie związanych z upominkami, choć wiadomo – i one są miłe.
Wszelkie sugestie i zgłoszenia sponsorów proszę wysyłać na maila: mazumazublog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli podoba Ci się nasza przestrzeń, zostaw tu coś od siebie.