home o nas Dziecko Mama Moda Lifestyle Lovestyle Zuza mówi Współpraca

środa, 25 września 2013

Roczniak na placu zabaw?!


Zabawna sytuacja. A może raczej żałosna. Matka ostatnio trochę choruje, Zuzka trochę kaszle - mamy wagary. Zuzka też niestety rośnie. Pokój przestał mieć przed nią najzwyczajniej jakiekolwiek zagadki. Zna każdy kąt. Wie, których szafek nie może otwierać (nie znaczy, że ich nie otwiera...), że stołu nie wolno gryźć, a najlepiej tańczy się w łóżeczku. Patrzę na jej poczynania ze zdumieniem i komentuję. Najczęściej coś w rodzaju "zaraz sobie zęby wybijesz", "złapałaś zająca?", "zaraz sobie przytrzaśniesz palce", "uważaj na głowę"... etc., etc. ... Choroba to żadne wytłumaczenie, jak Zuzia i jej sarnie spojrzenie, błagają mnie o króciutki spacer. To nic, że na spacerze Zuza próbuje się wydostać z wózka.. ;)


Wylądowałyśmy na placu zabaw. Świetny kolorowy plac zabaw. Byłam w szoku, że jest tam tyle atrakcji dla dzieciaków. Nawet konstrukcja udająca statek! W kilku miejscach Zuza mogła stanąć i sama przemieszczać się powolutku (np. takie sznurkowe drabinki, czy inne dziwactwa; za moich czasów tego nie było!). Spotkałam wiele mam (i ojców), z którymi rozmawialiśmy o wszystkim. Wszystkim co dotyczy dzieci, oczywiście. Jakie soki, jakie kupki, jakie pieluszki. Mamy takie jak ja. Troskliwe i ciepłe, ale nie przewrażliwione. Dzieci (niestety jeszcze bez Zuzi), biegały, skakały, turlały się na trawie. Jeden z ojców poprosił tylko, żeby ... najpierw sprawdziły miejsce zabaw, czy wcześniej nie bawiły się tam jakieś pieski ;) Nagle, ze swoją - dwunastoletnią córką, przyszła Pani X. Żadnego dzień dobry czy pocałujcie mnie w dupę. Ale ... zasypała mnie pytaniami. "Jak można z takim małym dzieckiem na plac zabaw?"; "czy to mądre przychodzić w sukience na plac zabaw?"; "a co pani zrobi jak się dziecko ubrudzi?". Dostało się też innym rodzicom: "dziecko ma trawę we włosach!"; "co to za pomysł, żeby się turlać na trawie"; "on się na pewno wywróci!". Tłumaczyliśmy dzielnie, że place zabaw, są dla dzieci - sama nie jest, ba! Świetnie się bawi, ganiając za innymi dziećmi (z moją małą pomocą, oczywiście); że nie zauważyłam, żeby jej sukienka przeszkadzała, moja mi też nie wadzi; no i jak dziecko się ubrudzi to... (uwaga!)... wypiorę jej ubranka. (Trochę luzu, wyluzuj... :) )



Wiktoria, czyli córka Pani X, podchodziła do dzieci (tych, które nie miały więcej niż 5lat) i chciała się z nimi bawić. Dzieci nie chciały. Bo rodzice się śmiali z jej mamy, bo Wiktoria je zaczepia, bo chodzi za nią mama, a oni mają swoje sekrety i tajne "bazy". Kiedy Wiktoria chciała pójść do swoich rówieśniczek, te udawały, że jej nie widzą - no jak, one "dorosłe" gadają o chłopakach, a obok stoi mama Wiktorii i podsłuchuje ich rozmów? 



Pewien tata, chciał delikatnie zwrócić uwagę mamie W., że jej córka szarpie jego córkę. Na marne. Pani X stwierdziła, że W. próbuje nawiązać kontakt, więc ona będzie się bacznie przyglądać jej postępom. 


Nie później niż za 3 lata, Pani X, zacznie się zastanawiać, gdzie popełniła błąd w wychowaniu córki. 

Na osłodę. Jesienna ZUZU.














sukienka, rajstopy, ocieplacze, beret, sweterek - H&M
futerko - SH
buty- gucio shoes


szalik - mamy :)

8 komentarzy:

  1. Dziwna ta matka W. Swoją drogą nie cierpię jak ktoś obcy mówi mi w co mam ubierać swoje dziecko! Grr
    Zuzia ma cudne oczy takie duuuże !

    OdpowiedzUsuń
  2. Też strasznie drażnią mnie tacy ludzie, co tylko krytykować potrafią, niestety jest ich sporo ostatnio.
    Ja zazwyczaj staram się nie brać tego do siebie, choć powiem szczerze, że czasem chciałąbym nieźle nagadać takiej "mamuśce"

    Zuzia uroczo wyglada na tych zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja powiedziałam panieneczce, że brudne ciuszki piorę. Taki mam nietypowy sposób :P
      A Zuza to uroczo zawsze wygląda. :) Szczególnie jak zrobi bałagan i uśmiecha się do mnie, żebym się nie gniewała :)

      Usuń
    2. Wtedy są najsłodsze, szczególnie z tą ich niewinną minką :D

      Usuń
  3. urocza Zuziulka :)

    i piękna stylizacja :)))

    buziaki! xxx
    http://islandofflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście jeszcze się na taką wszystkowiedząca nie natknęłam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciotka dobra rada - nie nawidzę takich bab :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli podoba Ci się nasza przestrzeń, zostaw tu coś od siebie.

AddThis