THE FACET - S01E01

… czyli wracamy do dialogów i śmiesznych historii, które widzicie w internecie i myślicie ‘nieee, to się nie mogło wydarzyć”. Pamiętajcie! Zawsze w takim momencie, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ta historia wydarzyła się mi.

Tutaj macie wszystkie, dotychczas spisane dialogi z Zuzią, które teraz będą publikowane w cyklu „The Zuzia” . Tylko niech się nam dziewczyna rozgada…

Póki co, czas na The Faceta, który rozbawia mnie do łez, aleeeee… tylko dlatego, że te dialogi prowadzi ze mną. Beze mnie nie jest śmieszny, to chyba jasne.

Występują: 

J - ja, Justyna, Justysia, Justyneczka

F - Facet, znany Wam głównie, jako Rycerz :)

***

Wrzesień 2015

Stary przyleciał. Szczęście milion, buzi buzi, rączki, awantura i ta sprawy, przychodzi noc, później poranek i on znowu postanowił wszystko popsuć. ...

.

.

.

.

.

Chrapie. 

P.S. piszcie co tam u Was, bo ja właśnie cierpię na bezsenność spowodowana chrapotworem...

***

Ja to pitolę. Wymyśliłam sobie wyzwanie - "30 dni bez cukru" - nie dotyczy sprite ' a do drinka. Chwalę się mojemu Lubemu, opowiadam o tym z niezwykłym przejęciem ... 

J: Kochanie, od jutra nie jem słodyczy! Wyzwanie na 30 dni. Myślisz, że damn radę? 

F: Myślę, że nie. I bardzo się cieszę. Przyjeżdżam za 1.5 tygodnia i będziesz jadła dużo słodyczy! Przecież to Cię uszczęśliwia! 

... czy ktoś mi może pomóc? Zmotywować? Albo chociaż zjeść ze mną jakieś jabłko?

***

Od trzech dni toczę walkę z migreną. Wynik na dziś - 3:0. Mój mężczyzna jako główny środek lecznicy uznaje... sami zobaczcie Emotikon smile

Początek stycznia, pierwszy wspólny wyjazd, Szklarska Poręba:

J: Chyba mam gorączkę! Mam gorączkę? Sprawdź! 

F: No jesteś trochę gorąca. Napijesz się zimnego piwka i przejdzie. 

Wrzesień, migrena, rycerza oczywiście nie ma, ale pomaga "zdalnie", z wielkim, odpowiednim dla sytuacji współczuciem. 

J: No juz nie wytrzymam. Trzeci dzień boli mnie ta głową, tak że nie mogę chodzić...

F: Myszko... może Ty się po prostu piwka napij! 

Myślicie, że pomoże?:D

***

Październik 2015

F: Zu juz zasnęła? 

J: Tak. I Chrapie tak jak Ty.

F: Przecież ja nie chrapię. 

J: Oczywiście, że nie, Kochanie! Po prostu jak zasypiasz, to zaczynasz udawać traktor.

Chyba oprócz dialogów z Zuzia, które przecież uwielbiacie, dam Wam dialogi z moim Rycerzem. Poprawiają humor w jesienne wieczory

***

Po stanie mojego mieszkania można odczytać wiele. Dzisiaj np. widzę po nim, że jestem szczęśliwa, bo jest burdel, jak mało kiedy. Sprzątanie nie jest i nigdy nie będzie jedną z moich ulubionych .. ani nawet lubianych, czynności. Są jednak momenty, kiedy odczuwam namiastkę szczęścia z tej części obowiązków domowych - kiedy jestem zirytowana...

No i nastał taki dzień, kiedy ewiendentnie mieliśmy problemy komunikacyjne, oczywiście z jego winy - ja mam zawsze racje, a żeby on się nie czuł pokrzywczony, zawsze ma winę po swojej stronie. #suchar

F: Obrażona? Uciekłaś? Czemu się nie odzywasz.

J: Nie. Nie jestem obrażona. Sprzątałam.

F: Mieszkanie na błysk czy wkurzać Cię dalej?

J: Poczekaj do rana, pranie muszę zrobić. 

Jak Wam się podoba post w takiej formie, czekacie na kolejne? :)