Kocham
Twoje dołeczki w policzkach,
kiedy się uśmiechasz,
ramiona, które każdego dnia mnie witają,
oczy, w których nieustannie widać radość,
czuć Twój oddech na moim policzku,
widzieć Twój uśmiech, kiedy niepotrzebnie się złoszczę,
nóżki, które rozkopują się w nocy,
spełniać Twoje małe marzenia,
rozmyślać o naszej wspólnej przyszłości,
gonić razem wiatr
i szukać promyków słońca,
tańczyć na boso,
śpiewać najgłupsze piosenki,
sprawiać Ci radość
i odganiać Twoje smutki,
usta, na których nieustannie gości uśmiech,
które całują moje policzki każdego dnia,
szepty, które mówisz mi na ucho,
te wszystkie chwile,
kiedy próbuję się na Ciebie złościć,
stopy, które mogłabym całować bez końca...
Ciebie.
Całą i bez wyjątku.
Jedyną i wyjątkową.
Moją.
sukienka - SH
Ja się wcale nie dziwie. Pewnie też miałabym bzika na pkt takiej księżniczki.
OdpowiedzUsuńStaram się trzymać zdrowej granicy, ale jest to chyba niemożliwe... :)
UsuńAle ona jest śliczna i urocza. :) Wiem, co czujesz. Mam takich dwoje do kochania. :)
OdpowiedzUsuńczysta mamusia :)
OdpowiedzUsuńNa poezji się nie znam, ale fajnie sie tego czyta. Wzrusza...
OdpowiedzUsuńEmocje są najważniejsze, dziękuję :*
Usuńjakie ona ma piękne oczy!
OdpowiedzUsuńjest śliczna...
OdpowiedzUsuńAle do mamy podobna jestem , a rzęsy to przyznaj się matka na zalotkę podkręcasz ;)
OdpowiedzUsuńNa widelec, na widelec!
UsuńAleż ona jest piękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMasz 100%-ową rację :)
śliczności:)
OdpowiedzUsuńjeju jakie ona ma piękne oczka :)
OdpowiedzUsuńJej oczy są takie 'hypnotajzing' ;)
OdpowiedzUsuńPoważnie, oczy Mała Zu ma niesamowite. Rzadko się spotyka dzieci z tak długimi rzęsami...
No przyznam, że zacna Ci wyszła ta Oda do Zuzy:) Zazdroszczę tej szalonej i pięknej miłości :) Cieszcie się nią ile można! Ja też pamietam to uczucie ... niestety z czasem jak dziecko uczy się mówić i nie tylko kocham Cię ale później także, idź sobie, wynocha z mojego pokoju i nie lubię Cię - wolę tatusia i Babcię ( czytaj teściową ) i nie daje się niestety całować po gołym tyłeczku , motylki odlatują ...;)
OdpowiedzUsuńtak miłośc do pierwszego dziecka ... wypełniała i mnie ... myślałam ze ulece jak balonik ... a drugie kocham jezcze bardziej... to dopiero zagadka gdzie to pomieścić ... ale całość juz nie taka różowa... (;
OdpowiedzUsuńP.S zapraszam na wiosenny konkurs i na FB
Spłakałam się jak bóbr.
OdpowiedzUsuń(co jest bardzo niewłaściwe, bo jestem w pracy i płakanie przy telefonie wzbudza co najmniej podejrzliwe spojrzenia)
Piękne.
(a Zuzia urocza nieziemsko!)
Buziaki i nie płacz już :*
Usuń