Przyszło jej walczyć.
Nam...
Po
raz kolejny.
Skłamałabym mówiąc, że nie
straciłam nadziei. Skłamałabym mówiąc, że i tym razem
wierzyłam, że tę walkę wygrywa.
Piszę to w momencie, gdy
walka trwa. Gdy ból w mostku ściska tak mocno, że nie mogę
oddychać. Gdy trzęsące ręce wylewają na kolana gorącą herbatę.
Gdy spływający po policzkach tusz, brudzi białą bluzkę. Gdy
zapaliła się w głowie lampka, gdy pojawiła się myśl, że my, że
ja i ona, że obiecałam, że na zawsze razem, że nigdy się nie
poddamy.
Wiem, że wygra.
Choć ciężko wierzyć w cud, widząc
swoje Maleństwo skrajnie wymęczone, żywione od kilku dni tylko
kroplówkami. Ciężko wierzyć w cud, gdy chcesz, by chociaż lekarz
powiedział „będzie dobrze”. Gdy słyszysz po raz kolejny „nie
wiemy co jej jest.” Gdy sam ordynator zajmuje się dzieckiem,
niewątpliwie zaniedbanym przez innego lekarza...
Przypomniałam
sobie, że nie wierzyłam w cuda. Nie wierzyłam w cuda, dopóki nie
przytrafił się mi. Spotka mnie on jeszcze nie raz.
Edit 21.03.2014: Wiedziałam. Wygrywamy!
O tym, że brak mi było słów na jakikolwiek komentarz słyszałaś nie raz. Przez ostatni tydzień codziennie budziłam się z myślą o Zu. Musi być dobrze, nie ma innego wyjścia - ucałuj Wojowniczkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam współczuję. Dużo zdrowia dla Was i siły!
OdpowiedzUsuńCzy Zu była szczepiona?
:*
OdpowiedzUsuńTulę.
Trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńBądźcie dzielne i wyjdźcie zwycięsko ! :*
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się!
OdpowiedzUsuńWygracie, walczcie dzielnie!
OdpowiedzUsuńJesteście dzielne dziewczyny!! Trzymajcie się i zdrówka dla Malutkiej :*
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się! :* Zerówka dla malutkiej :*
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się musi być dobrze nie ma innej opcji i tej wersji musisz się trzymać :)*
OdpowiedzUsuńCzytając ten post jadę autobusem i mam łzy w oczach. Wierzę, że mała wygra i nie ma innej opcji! Ale nie rozumiem dlaczego takie maluszki muszą tak cierpieć? No nie rozumiem :( Jesteśmy z Wami :*
OdpowiedzUsuńUfff..... Trzymam niezmiennie kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymajcie sie, mała jest dzielna, Ty jesteś dzielna, razem możecie wszystko, nawet góry przenosić! Będzie dobrze, wierzę w to, bo przecież musi, w końcu to Wy. Już niedługo bedziesz nam pokazywać wiosenne stylizacje urzęsionej Zu :)! Głowa do góry.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się będzie dobrze musi być!
OdpowiedzUsuńZdrówka
Pewnie, że wygra! I wygryzie tę małą z "M jak miłość" i zostanie sławną aktorką :D ;)* Dużo sił!!!!
OdpowiedzUsuńWalczcie Dziewczyny! Zu ma moc, już nie raz to pokazała. Córeczce zdrówka, a Tobie Mamo siły, żeby tam być i wierzyć w siłę Zuzi. Myślami z Wami. Ściskam
OdpowiedzUsuńNiech moc będzie z Wami.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Was za wytrwałość !
OdpowiedzUsuń