Są takie dni, gdzie mamy powinny dostawać w gratisie kilka godzin. Zuza ząbkuje, jutro uroczystość przyjęcia sakramentu chrztu świętego... Galimatias! Przynajmniej mój Bobas ma niesamowitą moc. Nawet jak wydaje mi się, że nie mam już do niej cierpliwości, że jestem na nią strasznie zła... biorę na ręce, przytulam, dostaje mokrego całuska i wszystko mija. Czarodziejka. Wasze dzieci też mają ten dar?
Powiem szczerze, że ta metoda karmienia niemowlaków już dawno mi się spodobała. Zuzia niestety ze względu na to, że jest wcześniaczkiem, dość późno nauczyła się utrzymywać postawę siedzącą. To jest element konieczny, żeby te metodę stosować. Nie wiem, czy naszą metodę można w ogóle nazywać BLW :) To tak naprawdę nas prywatny sposób Zuzo-jedzenia.
Wiem, że obiecałam post z sukienką, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie. Trzy dni na pięć możliwych Zuzia odwiedzała lekarzy. Teraz trzymamy kciuki, żeby zalecenia przyniosły oczekiwany efekt :)
Obiecałam też mały poradnik dla mam i nie-mam. Tej obietnicy dotrzymam! Jak walczyć z AZS i te walkę wygrać?
Imię: Zuzanna Waga: 5850 g. Wzrost: 65 cm Obwód główki: 41 cm Obwód klatki: 41 cm Zuza rośnie w siłę! (Chociaż wydaje mi się, że długości ma więcej - nosi ubranka 68, 74... ale czy to ważne?)